50-szybkich-rozwiazan-na-lepszy-tekst, Artykuły
[ Pobierz całość w formacie PDF ] 50 szybkich rozwiązań na lepszą skuteczność listów sprzedażowych Jak nie wykoleić swojego tekstu marketingo- wego i dotrzeć do celu — SPRZEDAŻY … Pułapka USP — co umyka większości auto- rom tekstów reklamowych … Recepty na budowanie wiarygodności … PLUS wiele więcej! * * * SKĄD TEN ART: a/50-szybkich-rozwiazan-na-lepszy- list-sprzedazowy/ W obu przypadkach wdrożone w życie zwiększają współczynnik NOR — podjęcia Najbardziej Oczekiwanej Reakcji ze strony odbiorców. W eź te 50 sprawdzonych rozwiązań, weź swój tekst marketingowy, zacznij ulepszać. Przede wszystkich pomo- gą zwiększyć skuteczność listów wysyłanych pocztą, ale 45 sugestii możesz też wykorzystać w ulepsza- niu listów sprzedażowych (ofert sprzedaży) publikowanych w Inter- necie. Uwaga: ten artykuł jest długi i jeśli chcesz, możesz go podkraść i użyć po swojemu. Pobierasz w formacie PDF — na samym dole masz przy- cisk, kliknij go. Artykuł podaruj swoim subskrybentom, dziękując, że czytają twoje e-maile… albo dodaj go do swoich ofert, podnosząc ich postrzeganą wartość (w efekcie konwersję). W środku PDF-a nie ma żadnych reklam poza namiarami na tego bloga. (str. 1) www.TotalCopywriting.pl Najważniejsze — art nie jest tylko do czytania! Masz tu wyłącznie sprawdzone sugestie, na których sam polegam, pisząc teksty dla klientów. Weź każdą wskazówkę i zastosuj u siebie. Powinny pomóc! słowa „Ty”. Ale nie o to do końca chodzi. Bardziej o to, że tekst ma odwoływać się do potrzeb i zainte- resowań odbiorcy samym sobą, zamiast osoby mówiącej w tekście. 3. Poznaj odbiorców. To oczy- wiste, lecz wciąż zaskakuje, jak często autorzy tekstów zakładają, że wszyscy potencjalni kupujący są podobni albo że myślą tak samo… 1. Podkreśl korzyści, nie cechy. Kupujących bardziej interesuje, co twój produkt może dla nich zrobić, nie jego charakterystyka. Dobre szkolenia o copywritingu podpowia- dają, by otworzyć tekst największą korzyścią i pociągnąć ją w części głównej. Przestudiuj naturę grupy konsu- mentów, do której kierujesz przekaz — i to zanim usiądziesz do pisania. Najpierw musisz wypełnić umysł potrzebnymi informacjami, potem ulepić z nich skutecznego sprze- dawcę. Zrób listę wszystkich cech, jakie płyną z używania produktu. Obok każdej z nich napisz „(…) co ozna- cza, że (…)” — i wypisz korzyść. Jeśli pojawią się cechy, które nie oferują korzyści dla kupującego, prawdopodobnie nie będą wpływały na skuteczność listu i można je skreślić. 4. Oprzyj główną obietnicę o USP. Rosser Reeves, który ukuł termin unikalna propozycja sprzeda- ży podpowiada, że większość produktów wartych reklamowania ma jakąś wyjątkową cechę i ko- rzyść, która reprezentuje główne odwołanie do lwiej części potencjal- nych kupujących. 2. TY, nie my. Pisz w drugiej osobie liczby pojedynczej. Skup się na tym, czego odbiorcy chcą; nie na tym, co chcesz im przekazać, bo akurat to masz na myśli. Najpew- niejszy sposób na tekst, który zniechęca — wciskaj czytelnikowi, jak ważny jest dla niego twój pro- dukt. Najpewniejszy sposób na tekst, który zachęca — pokaż, ile dobrego przyniesie mu produkt, któ- ry oferujesz. I tu często umyka ważny fakt — „propozycja” to liczba pojedyncza, nie mnoga. Owszem, produkt może oferować mnóstwo korzyści, jednak najlepsze listy sprzedażowe opierają się na jednej i najsilniejszej , wokół której budują linię argumentacji. Li- nia argumentacji oznacza wszystkie pozostałe korzyści, tylko „podłączo- ne” do tej uznanej za najważniejszą. Copywriterzy popełniają pewien błąd w związku z tą sugestią. Uzna- ją, że zorientowanie tekstu na odbiorcę oznacza częste używanie 5. Opracuj zachęcającą ofertę. Mówiąc słowami Garego Halberta, (str. 2) www.TotalCopywriting.pl słabej ofercie nie pomoże nawet najlepszy tekst, ale słabemu teksto- wi pomoże dobra oferta. Jeśli odbiorca musi się zatrzymać choć na chwilę, żeby zrozumieć, co masz na myśli, prawdopodobnie go straciłeś. Kiedy chodzi o wydawanie pieniędzy, zmieszany umysł zawsze mówi nie. Oferta to wszystko, co dostaje kupujący — produkt, bonusy, cena, rabat, warunki dostawy, gwarancja, dodatkowe bonusy za szybką decy- zję. A tak może wyglądać zachęcają oferta: 1) główny produkt, 2) trzy bonusy z tej samej kategorii, 3) ce- na, na którą kupujący mogą sobie pozwolić, 4) 10% zniżki ograniczo- nej w czasie, 5) bezpłatna wysyłka, 6) roczna gwarancja, 7) plus dodat- kowy bonus za szybką decyzję. 8. Nie przeceniaj wiedzy od- biorców i doceń ich inteligencję. Innymi słowy nie opisuj swojej pro- pozycji po łebkach. Miej świadomość, że oni nie znają twoje- go produktu / usługi tak dobrze, jak ty. Są inteligentni i tak należy ich traktować, ale skoro mogą być zain- teresowani, zechcą poznać najgłębsze szczegóły. Daj im je. 6. Pisz do jednej osoby, nie do całej publiczności. Choć twój tekst mogą czytać tysiące, to każdy czy- tać go będzie samodzielnie. Najlepiej zarabiające listy sprzeda- żowe sprawiają wrażenie, że napisane są wprost do osoby, która ją czyta — nie do ogółu. 9. Nie pisz, żeby zdobyć szóst- kę z języka polskiego. W niektórych przypadkach żelazne przestrzeganie gramatyki języka polskiego może być przeszkodą na drodze do komunikacji z odbiorcą za pomocą listu. Oczywiście nie na- mawiam do łamania zasad czy świadomego popełniania błędów — namawiam jedynie, aby priorytet nadać płynności komunikacji, nie gramatyce. W poniższym przykła- dzie ciąg nabiera mocy przez zastąpienie przecinka literką „i”. Gramatyk by to poprawił, zastępując „i” znakiem przecinka, bo dla niego bardziej liczą się reguły, nie flow: Uznany fachowiec od marketingu bezpośredniego, Bob Hemmings, mówi, że „Najlepsze teksty reklamy bezpośredniej to listy napisane jak do mamy — i wysłane do wielu mam.” 7. JJPZ — jasne, jeśli po- wszechnie znane . To, co piszesz w swoim liście może być krystalicznie jasne dla ciebie, twojego szefa czy współpracownika. Ale nie oznacza to od razu, że będzie równie jasne dla odbiorców listu, którzy w więk- szości wypadków nie są tak samo wprawieni w temat, co ty jako autor. 10. Uważaj na ulubione słowa. Wszyscy je mamy — ukochane sło- wa, których nadużywamy. Moje ulubione to: „w zasadzie” … „wła- ściwie” … „zasadniczo” … „krótko (str. 3) www.TotalCopywriting.pl mówiąc”. Nie chodzi o to, by całko- wicie je wywalić, ale o to, by nie używać ich tam, gdzie nie są po- trzebne. Autorowi trudno jest zacząć. A skoro już mu się udało, z bólem ser- ca przychodzi usuwanie tych „wypocin”. Dobry edytor lub copywri- ter, jeśli w pojedynkę działa nad tekstem, zawsze powinien mieć oko na otwarcie listu. Może tam się czaić dziurka, w którą czytelnik wpadnie i zniknie. JAK: przy szlifowaniu tekstu ska- nuję go, wyłapując te słowa, które wplątują się w moją codzienną ko- munikację praktycznie nieświadomie. Zwykle dzięki temu tekst staje się bardziej dynamiczny, czyta się go płynniej i szybciej. 13. Upewnij się, że tekst czyta się płynnie. Łatwość, z jaką prze- chodzi się od jednej myśli do drugiej, jest cechą dobrych tekstów. Przejście powinno być tak naturalne jak w zwykłej dyskusji ze znajomym. Rozmawiając z przyjaciółką nie przeskakujesz znienacka od jedne- go do drugiego tematu. 11. Prosty test na skuteczność. Po napisaniu tekstu, prześledź go uważnie, podkreślając nazwę re- klamowanego produktu i / lub twojej firmy bądź nazwiska. Następnie za- mień swoje nazwy nazwą konkurencji i jej produktu. Jeśli po takiej zamianie wszystko ładnie do siebie pasuje i zlewa się w piękny obrazek mnóstwa korzyści, zwolnij swojego copywritera — a jeśli sam to napisałeś, zacznij studiować naj- lepsze reklamy i klasyczne książki o reklamie. Są słowa i zwroty, które ułatwiają przejście do kolejnej myśli, ale o tym innym razem. W tej chwili po prostu znajdź logiczny sposób, z pomocą którego przeniesiesz uwagę czytel- nika od jednej myśli do drugiej. Co może być tą łódką, na której uwaga odbiorcy przepłynie na drugą stronę rzeki? Dobry autor tekstów marketingo- wych znajdzie sposób na przedstawienie oferty w taki sposób, aby reklamowany produkt miał większą postrzeganą wartość od dostępnych alternatyw. 14. Przeredaguj tekst po po- prawkach prawnika. Jeśli tekst ma sprzedawać np. suplement zdrowia, pod lupę powinien go wziąć prawnik — istnieją bowiem ścisłe wytyczne co do zapewnień, jakie sprzedawca może składać w swoich materiałach promocyjnych. 12. Zredaguj pierwsze akapity. Prawdopodobnie możesz usunąć pierwszy lub pierwszy i drugi akapit swojego listu. Często bowiem pierwszy i drugi akapit nie wciągają czytelnika; wciągają jednak autora tekstu. Zwykle, po takiej przeróbce przez prawnika, z prawdziwego ogiera zostaje wielbłądek. Biedny copywri- (str. 4) www.TotalCopywriting.pl ter musi wymyślić sposób, jak z po- wrotem uczynić go ogierem. źródeł, „powody dlaczego”, kon- kretne i specyficzne informacje, logiczna linia argumentacji, przykła- dy i dokumentacja, silna gwarancja, demonstracja, przedstawienie wła- snych osiągnięć, omówienie studium przypadku. 15. Nie przestawaj testować zmian. David Ogilvy, założyciel agencji reklamowej Ogilvy & Mather, powiedział raz, że „Brak dalszej pra- cy nad tekstem, który wciąż działa, to jedno wielkie marnotrawstwo.” Choć najlepsze teksty wznawiano przez 10, 20, 30 lat praktycznie bez zmian, to jednak opłaca się testo- wać wariacje nagłówków, otwarć, ofert i innych elementów. 18. Powiedz, co zrobić i jak to zrobić. Nie zakładaj, że odbiorcy listu automatycznie wiedzą, jakie działania mają podjąć w związku z twoją propozycją, bo to jest „oczywi- sta oczywistość”. Właśnie nie jest. Poprowadź ich za rękę. W krótszych tekstach marketin- gowych już nawet jedno zdanie może znacznie wpłynąć na konwer- sję. Ba, nawet jedno słowo. Testuj. 19. Utrzymuj jednolity język. Pomyśl o swoim najlepszym przyja- cielu. W zwierciadle umysłu potrafisz zobaczyć jego charakter i sposób, w jaki z tobą rozmawia. Sposób ten — słownictwo, akcent, ton, emocjonalność — składają się na to, jak go postrzegasz. 16. Upewnij się, że wszystkie elementy do siebie pasują. Kla- syczny zestaw reklamy bezpośredniej zawiera list, broszurę, małą notę, formularz zamówienia. Zadbaj, by wszystko łączyło się w jedną, spójną całość. Twoi potencjalni klienci cię nie widzą, kiedy kontaktujesz się z nimi za pomocą listów. Muszą sobie cie- bie wyobrazić, aby powstała ciepła, przyjacielska relacja. I jeśli sposób, w jaki się komunikujesz nie jest jed- nolity, odbiorcy pogubią się co do twojej tożsamości. Czy ktoś taki ku- puje? Czy słowa opisujące twój produkt dopasowują się do ilustracji i specy- fiki produktu na broszurze? Czy zachęta do działania odpowiada polom na formularzu zamówienia? Czy zachowano konsekwencję w typografii na wszystkich elemen- tach? 20. Zadbaj o prostotę. Jest mnóstwo matematycznych formułek, które pomagają utrzymać prostotę w przekazie tekstowym. Max Ross sugerował, że list powinien mieć 70 do 80 słów jednosylabowych na każde 100. W języku polskim byłby to odpowiednik 60 do 70 słów dwu- 17. Udowodnij zapewnienia. Obietnica bez dowodu wzbudza po- dejrzliwość. Udowodnij wszystko, o czym zapewniasz i obiecujesz. Służą do tego rekomendacje, wy- niki testów, cytaty z fachowych (str. 5) www.TotalCopywriting.pl
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstyleman.xlx.pl
|