52 SWOBODY FABRYK I ZIEMI !, DZIEJE NARODU I PANSTWA POLSKIEGO
[ Pobierz całość w formacie PDF ] Jey Mślińshl S WO b ody fabyk i ziemi! Dzieje narodu i pańswa polskiego tom III pod redakcją naukową: prof. dr. hab. Józea Buszki pro. dr. hab. Andrzeja Garlickiego ść: Polacy wśród scjalistw Europy po 163 r. Warunki rozwoju ruchu na ziemiach polskich Pcząt<i ruchu scjaliycznego w trzech zaborach i na ychoźstwie cjalno-Rewolucyjna Ptia Proletariat i jej kontynua torzy Twozenie się zalążkw masoych patii robotniczych Na pzełomie ideowym Projekt gaiczny serii: I in Sztuka I Andzej Arcimowicz Opacoanie graizne zesytu: Andzej Arcimowicz Redaktor: Irena Koszowsa Redaktor techniczny: Ea dula Zdjęcia ze zbiorów: Archiwum KAW, Centralngo Archium KC PZPR i Muzeum Na rdowego w Wrsawie Wykorzystano taże ilustracje z oycji ksiżkoych ymienionych we Wkaz6wkach biblioraficznch Autor reprdukcji: Andzej Bdytko Korekta: Barbaa Czechowicz ychcas ukazały się zy: I-I J. -Lelcyk. d Pra/oan do Poaków 1-4 . Olejnik, Cn, Niemcz, Głów 1-6 . jurezko, Tstament KUOstgo 1-15 F. Kiryk. Nalkpzemoha 11-20 . Wyo.ański. oRonić Ellm, 11-21 . Sucheni·Gmowsa, SJY kólów ze szachtą 111-41 Z. Zielińska. Ostamie aa ej RzecIiI'; 111-42 S. Grodziski. E. Kozloki. Pka .nielwlona /795-186 111-43 B. Grchuisa, Ma/e to wiekich ndziei 111-44 J. Skoronek. d Konsu Wide,kigo do y lstopadowej 111-45 T.epkowski. POSIanie l/adowe 111-46 J. ZdrJda, a Emiaja J POStat/i"lstadolm 111-47 J. Skoronek. d konpracji do kpituaci 111-48 M. Zglimiak. 7a Wszą i t/asz/ "OIt/ć /848-/849 111-49 S Kieniewicz, POIat/e Sczniowe III-51 I. Ihnatowia, SIeczesOJkie wlatacb 1864-19/4 Zesry w prygloaniu: 1-5 . jasiński, Przwany ejn aJ 1-17 M. Rożek, W cimi" katr i zamków 11-22 S.Plza. Wiekie ee 11-24 H. Wi zner, Rokoz ZLdolkigo 11-30 W. Urban, Epizd rejon1acj,(1' III-S0 J. I.lIkasiewic-l. Pocz/tki acii pze1l(o",i III-S3 . akzewski. d SlOja/owkitQ do ta 111-55 W.jaklilqk. zelnJać"ad "larl/ /8t5-/9/4 C Copyright hy Krajowd Agencp Wydanica 198 Kmjoa Agencja ydawnicza � "Praa·siążka·Ruch" Was7.lWd 19M Adres redakcji: 0·679 Waszaa. ul. WilC7.a 46 Wydanie l. NakJad 160 ) + 30 ez. Ohjętoć: ark. wyd. 11.46. ark. duk. 10.25 Nr p<1. XII·5/946/84 U·50 Sklad: FIoskJad AW - a Dmk i opmwd: Dmnia im. "Rewolucji ździenikowej" Wa7aWJ. ul. Mińska 65 Nr 7: lm. 620/H ISBN R3 · 03 · 02239 · I Na okladce: (I strona) J. DUrt 7a k Sy XI l ·Majowy w 1891 . w PoznaniI. Fl. B. oroniak. Ws noć prywatna (V strona) Wi nieta 2 numeru " Czewonego Sztandaru" z 103 r. populanego org-Jnu SDKPiL Fot. . Kuyk e z b i o r ó w Centr'tlnego rchiwum KC PZPR Polacy wśród socjalistów Europy po 1863 r. Po Powstaniu Sty-mion spora grupa polskich ychź ców politycznych związała się z mirdon ruchem ro botniczym. Bylo to spowdowane życzlin stosunkiem tego ruchu do polskich walk narodowowyzwoleńczych; w sposób naturalny osłabiały one mcarstwa rozbiorowe, które sprzymie rzone stanowiły ostoję reakcji w Europie, przeciwstawiająq się wszelkim tendencjom wolnościon. Carat rosyjski określany byl mianem żandarma Europy - jego pozycja w ówczesnym świecie uległa zmcnieniu w wyniku zdławienia Powstania Styczniowego_ qla postępowej opinii publicznej stało się jasne, że - jak to wyrazil Frydeyk Engels w 1874 r. - "niezawisłoĆ Polski i rewolucja w Rosji u nkują się wzajemnie". Międzynardowe Stoszenie Robotników, zwane poto cznie I Międzynardówką, powołane zostało do życia w ondy nie 28 wześnia 1864 r_ a fali ruchu soliności z Powstaniem Stycznion z udziałem rola Marksa (niekiedy myli się tę datę z londyńskim wiecem 22 lipca 1863 r., zwołanym pzez związki zawdowe dla poparcia Powstania Styczniowego na ziemiach polskich, który wszakże był tylko jednym z kroków zmiezają cych do powolania międzynardowej oraniacji robotniczej)_ ybrano wówcas władze Stoszenia, które po kiłku latach przybały nwę Rady Gneralnej; na jej czełe pzątkowo stał pzwdnizący, lecz wrótce tę unkcję sno_ Poszze gólne kraje reprezentoane były w Radzie pzez sekretazy, pośrd któych Polskę reprezentowali kolejno:Jan Emil Hołtorp, Konstanty Bobczyński, Antoni żabicki i Wałey Wróblewski. Ce lem organiacji była obrona, rowój i ostatecne wzwolenie proletariatu_ Międzynardówka po z pierwszy owiązała zasa dy naukowego scjalizmu z ruchem klasy robotniczej_ Sympatia Międzynardówki dla walki zwoleńzej Polaków przejawila się w licznych ystąpieniach, d piewszej konferen cji w Londynie w 1865 r. pczynając, poprzez kongres w Genewie w 1866 r., a na innych ystąpieniach kończąc. Kwestia polska w tych deklaracjach miała znaczenie ogólniejsze - traktowano ją jako polityczną, d czego część delegatów się dżegnwala. Tymcasem Polacy, a wraz z nimi Marks, przekonywali, że bez wyzwolenia politycznego klasa robotnicza nie może wyzwolić się również pd zględem społecznym, a bez rozbicia carskiej Rosji nie może być wolności w Europie. Marks zdawal sobie sprawę z tego, że od losów Polski zależy także ksztalt spoleczny jego ojczyzny, to znaczy Niemiec. W Marksowskiej wizji europej skiej rewolucji sprawa polska miała się stać jedną z najważniej szych_ Podczas kongresu w Genewie nie doszlo jednak do uch walenia rezolucji w kwestii polskiej, gdyż większość była prze konana, że odbudowa demokratycznej Polski dokona się auto matycznie w wyniku zwycięstwa rewolucji proletariackiej_ W rcznicę Powstania Styczniowego w 1867 r. na posiedzeniu Rady Generalnej Marks znów wniósl pod obrady rezolucję, której glówna teza głosila, iż wolność w Europie nie może być twala bez niepdleglości Polski. Obok kwestii polskiej rozważano także sprawę niepodległości Irlandii. Obie te spray doprowa dziły do uzmysłowienia sobie przez działaczy Międzynardówki, że ucisk narodowy nie może być obojętny dla klasy robotniczej, stanowi on bowiem przeszkodę w yzwalaniu się proletariatu zarówno nardu uciskanego, jak i uciskającego. To stwierdzenie stalo się pdstawą do długich dysput w polskim ruchu robotni czym na temat głównych cełów walki proletariatu i przyczyną dlugotwałego pdziału ruchu, którego część nie zdawała sobie sprawy z tego, że aparat przymusu, jaki utrzymywano w pań stwach rozbiorowych dla umcnienia panowania nad nardami pdbitymi, w m nad nardem polskim, uywany byl przecież także do wałki z silami postępu nardów wlasnych krajów. Po dobnie jak .pdsycanie nacjonalizmu z obu stron pozwalało utrzymywać spore dlamy klas pracujących w nie�wiadomoci wlasnego polożenia ekonomicznego_ Wynikała stąd kolejna konkluzja o potrzebie internacjonalizmu, to znaczy międzynaro dowej soliności klasy robotniczej, co w pratyce polskiej oznaczało konieczność ulożenia sobie stosunków z klasą robot niczą państw zaborczych w duchu hasła Manifstu komunsy cng: " Prołetariusze wszystkich krajów, łączcie się!". Kal Mars ( 1818 - 183) Swobod, fyk i zimi! 2 Wszystko to nie oznaca, iż nie było wśrd rewolucyjnych działaczy rozbieżnoci na te tematy. Znny pzedstawiciel anar· chizmu Michał Bakunin sanowczo pzeciwstawiał się pojmowa· niu spray nardowej w duchu ystąpień ra, uznając jedynie soliność klasową i zwalcając wszystkie hasła patriotyczne. Sądził, że pszłość nie należy do państw nardowych lecz do międzynardowego państwa proletariuszy. Ten punkt widzenia warto zapamiętać, bowiem zarówno u pczątków polskiego ru· chu robotniczego, jak i w ruchu miodowym to stanowisko w różnych postaciach będzie miało woich wolenników. Nim pokrótce omówimy udział Polaków w Międzynaro· dówce gdzi się pypomnieć, że w 1867 r. ukazał się piewszy tom undamentalnego dzieła ra Kp it , awieający eko· nomiczną nalizę ustroju kapitalistycznego, ukazujący awate w nim spzeczności i istotę wyzysku. Międzynardówka w 18 r. przyjęła Kpitiza teoreyczną wykładnię uchu, alea· jąc studiowanie go i pzekład na inne języki. Najwcześniej, bo już w 1872 r., pojawił się pzekład rosyjski, z którym apoznawa· ła się taże młdzież polska studiująca na wyższych uczelniach rosyjskich. W połowie lat osiemdziesiątych ukazał się, starniem piewszych polskich scjalistów, taże pzekład polski. Sprawa udziału Polaków w pracach I Międzynardówki nie została jeszcze szczegółowo zbadana, ałe coz więcej na ten temat wiemy. Wiadomo np., że w ondynie polska sekcja Mię· dzynarodówki ukształtowała się w 1865 r. i brało w niej udział kiłkudziesięciu emigantów, skupionych w Gminie Centralnej ondyńskiej i innych gupach. Sztandarowym niemal przykładem stosunku Polaków do walk " za waszą i naszą wolnoĆ" był ich liczny i ny udział w piewszej rewolucji proletariackiej w Europie - w Komunie Paryskiej. Pierwsa zwycisa rewolucja cjalisczna w Rosji w 1917 r. niejednokrotnie dwoływała się do tego wydazenia. Większość Polaków alczących na baykadach a - jak to stwierdził historykJerzy Borejsa w pacy Emigracja poska o powstaniu sycznioym - " widziała w Komunie ostatnią szansę calenia Francji, drdzenia jej jako państwa demokratycznego - obrończynię Polski". Sacuje się, że'w obronie Komuny wal· czyło około 50 Polaków, wśrd któych wymienia się zwła· szcza generałów Jarosłwa Dąbrowskiego i Walerego Wróblew· skiego, przy czym piewszy ddal we życie w walce, drugi stal się na długie lata symbolem ciągłości zmagań o niepdłegłoć Połski i ich związku z ruchami postępowymi w Europie. W rewolucyjnym Payżu słowo Polak było synonimem rewołucjo· nisty. Nie wszy Polacy - uczestnicy Komuny - byli scjali· stami z pzekonania, tych była mniejszość, większość widziała w tej walce przybliżenie dbudowy Polski, bądź też manifestoa ła w ten sposób swoje demoratyczne przekonania. W walkach uczestniczyli jednak bez wątpienia połsy członkowie Między· Piewsze olskie ydanie Maifstu komuneo oa a i Fydea Engela z 183 r. w pzekladzie Witolda Piearskiego Polski prLeklad Kpi/a/II arola Marksa z 14 r., sięga l, 10m l ' 147 (.I: 'M'łYTCGI M', J ..... i) ' . . -:- +: . 81 �.. - " • .I� �.. ;, ' . WllSUW. illJlillllllllllimll � IC. II..P,.llltrl!1t . .. $ 3 Polacy wśród sOalstów Europy po 1863 r. nardówki: Jaroslaw Dąbrowski,Jan lndowski, Waley lankie wicz, Julian Babiński i wielu innych_ Generalami Komuny byli też Polacy - August Okolowicz oaz Roman Cnomski, na baykadach walczylo kilkudziesięciu oficerów. Przykładem sposobu myślenia Polaków-wolenników Ko muny niech będzie ragment listu Teoila Dąbrowskiego (brata Jaroslawa) do znanego pizajózefa Ignacego Kraszewskiego z paździenika 1871 r., zaczynający się relacją o represjach wobec uczestników walk: Trzydzieści tysięy ludzi amordowanych sądem doraźnym pijanego żoldactwa na buku payskim nie może jednak abić, agluszyć idei - bo ona jest sluszna, więc trwa i tyumfować musi; a najlepszym dowdem jest to, że dziś więcej jak kiedykolwiek walka pay z kapitalem jest na porządku dziennym. Rewolucja scjalna w Europie jest pmwie nieunikniona. Nie dziś, to jutro, nie a rok, to lat kilka. Przyjmując atem udzial w ruchu paryskim wiedzieliśmy dobze, co robimy. Jako ludzie mający pzekonania polityczne takie ame jakie wyglasaa Gmina; mieliśmy obowiązek sumienny bronić tych ad. Lecz nie chdziło nam w tym razie li tylko o obronę naszych pzekonań - chdziło nam jeszcze o coś więcej. My, jako Polay, zapatrywJliśmy się zasze na wszystkie kwestie polityczne i scjalne ze stanowiska polskiego. Piewszą naszą myślą i pytaniem bylo zawsze, co z tego za korzyść dla Polski być może? Otóż przystępując do rewolucji pryskiej, widzieliśmy w niej rewolucję scjalną, która przy powodzeniu mogla wrcić cały stan rzeczy istniejąy dziś w Europie! Czy Polska mogla na tym co stracić? Nie. Wygrać? Wszystko. jaaw Doki (1836-1871), działacz rwoljno-demokratyzny, pzy wdca lewicy .. czewonych", geeal, dowda sil zbrojnych Komuny Paryskiej Spoleczeńswo polskie w kraju dowiadywalo się a pośred nictwem prasy - nie zawsze chętnej Komunie - o udziale w niej Polaków. Ze szczególnym pieyzmem dnosił się do nich ruch robotniczy, czcząc zwiaszcza glównych bohaterów Komuny, a broszura slawiąca tywot jenerala Dąrowkiego byla lektur" so cjalistów galicyjskich, "proletariatczyków", scjalistów następ nych pokoleń. Pamiętano o represjonownych po upadku pow stania - wystarczylo być wtedy Polakiem, aby zostać rozstrzela nym. Ci, któym udalo się ujść z życiem, przedostali się do Anglii, gdzie utwozyli nową polską sekcję Międzynardówki liczącą kilkadziesiąt osób. Część uczestnikw Komuny znalzla się w szeregach Towarzystwa Polskiego Scjalno-Demokraty cznego w Szwajcarii w 1872 r. Cytowany już raz histoyk,Jerzy Borejsza, potwierdził dawny pogląd o tym, że "emigracja polska na zachdzie Europy byla w XIX w. często bardziej rewolucyjna niż po powrcie do kraju, że jej stanowisko wobec zeczywistości achodnioeuropejskiej by lo bardziej radykalne niż wobec spraw polskich". Sprawa polska wracała nadał na publiczne forum międzynarodowego ruchu robotniczego, a Marks i Engels wyrażali jej konsekwentnie swo ją sympatię· Tak np. w casie urczystości rcznicoych 22 sty cznia ]875 r. w Londynie Marks n a ł Polskę kosmopolity cznym żołniezem rewolucji, pdając przykłady zmagań Pola ków "za waszą i naszą wolnoĆ", d uczestnictwa Tadeusza Kościuszki w wałce o wołność Stanów Zjednczonych po boje Polaków w Komunie Payskiej. W czasie tej samej urczystości Engels oświadczył, że warunki nie pozostawiają Polce innego wyboru "jak być rewoluyjną lub zginąć [ ... J Kraj, który pćwiar towano i skreślono z listy narodów dlatego, że był rewolul'jny, może szukać calenia jedynie i tyłko w rewołucji". W późniejszych latach wszaże sytuacja w Europie zacznała ulegać zmianie. W 1876 r. rozwiązana zostala I Międzynardów- Wy Wki (1836-18), działaz rwoluyjno-dematyzny, geneał Komuny askiej, uzestnik pllC I Mirdwki, zlonek SP
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plstyleman.xlx.pl
|